wtorek, 30 września 2014

Pożegnanie


Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, 
a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie...
Wisława Szymborska

niedziela, 28 września 2014

what makes us realize

...Living and dying, laughing or crying
If we have the whole world or have nothing
I know there are long nights but we'll make it
With every sunrise comes a new light
And all of the things that make us feel like we have it all...

All of the times that make us realize
We have it all, we have it all
Life is beautiful, life is beautiful!


środa, 24 września 2014

don't give up

Ktoś kiedyś stwierdził, że dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą.
Nie do końca zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Bo jednak walka to nie to samo, co zwycięstwo.
Łzy, trud i ból coś o tym mówią.

Dopóki walczysz - nie jesteś przegranym.
A to ma ogromne znaczenie.
Chociaż nieco inne.

So let's not get tired of doing what is good. At just the right time we will reap a harvest of blessing if we don't give up. (Gal 6:9)


Źródło: Internet

* * *

poniedziałek, 22 września 2014

Historia pewnego małżeństwa

 "...Wszystko to odbywa się w obecności Twojej dublerki, która zamieszkała w moim sercu. To zabawne, że zawsze tworzymy takich "dublerów" ukochanych osób. Dla ludzi o dużej wyobraźni i namiętnym, wybuchowym temperamencie kryje się w tym wielkie niebezpieczeństwo, ponieważ "dubler" zawsze z czasem zaczyna coraz bardziej i bardziej odbiegać od oryginału. Fotografie, jakieś sile wrażenia, które pozostają w pamięci bardzo żywe, a także świadomy wysiłek retrospekcji stanowią bazę, na której pracuje wyobraźnia. Ale jej praca zawsze modyfikuje pewne elementy, idealizuje je, ozdabia je aureolą i przesuwa je w kierunku wyznaczonym naszą tęsknotą. Ciekaw jestem, jak się będą mieli nasi "dublerzy", gdy skonfrontujemy ich z oryginałami."

Tak pisał w liście do swej przyszłej żony, Elsie Masson, Bronisław Malinowski, podpisując listy: Twój i tylko Twój B. Trzeźwo myśląca i twardo stąpająca po ziemi Elsie odpowiadała:

"...Kochany, nie żałuję, że za mną tęsknisz. Ale już jestem zazdrosna o tę Dublerkę. Bądź z nią ostrożny. Na pewno jest jędzą. Nie pozwól jej podburzać Cię przeciwko prawdziwej mnie; bo zrobi to, jeżeli tylko jej na to pozwolisz. Gdy przychodzą listy od prawdziwego Bronia, okazuje się on pod każdym względem lepszy od swego Dublera.(...) Pamiętaj wszystkie moje wady i przywary, tak jak ja pamiętam Twoje, i kochaj mnie mimo wszystko."

"Dublerka" nie dawała jednak biednej Elsie spokoju:

"...Ciekawa jestem, czy Dublerka jest ode mnie ładniejsza, czy brzydsza. Przypuszczam, ze ładniejsza, wstrętna małpa."  ;)

Po stu pięćdziesięciu dziewięciu stronach znajomości Malinowski już od dawna jest Broniem, nie Bronisławem, a ja dowiedziałam się gdzie leżą Trobriandy oraz jaka rzeka przepływa przez australijskie Melbourne. Poznałam również socjologiczne pojęcie "jednej kariery dwóch osób" i odrobinę antropologii. No i oczywiście - ciekawą historię Bronia i Elsie.

Podróże kształcą. Literackie również :)



Fragmenty napisane kursywą są cytatami z książki: Historia pewnego małżeństwa. Listy Bronisława Malinowskiego i Elsie Masson pod redakcją Heleny Wayne, Warszawa, Warszawskie Wydawnictwo Literackie, 2012

środa, 17 września 2014

Carpe diem

Każdy z nas ma wiele wczoraj i mniej lub więcej jutra
ale w każdym, nawet najdłuższym życiu,
dzisiaj ma się tylko jedno.

I tak naprawdę tylko z tym dzisiaj możemy cokolwiek zrobić.
Tylko ono należy do nas.
Bo przecież wczoraj jest historią, jutro tajemnicą...
Dzisiaj jest darem.
I od tego, co z nim zrobimy, zależą wczorajsze historie i jutrzejsze tajemnice.
Ba! od zwyczajnego dzisiaj, zależeć może cała wieczność.


Baczcie więc pilnie, jak macie postępować, 
nie jako niemądrzy, lecz jako mądrzy, 
wykorzystując czas, gdyż dni są złe. 
Ef. 5:15-16

sobota, 13 września 2014

Impresje...

Wspomnienia ulotnych chwil
Zatrzymane w kadrze
Obrazy, które zawierają w sobie dźwięki, smaki, zapachy i emocje
Zdarzenia i historie do niezapomnienia

Żegnając lato
Fotografie, reminiscencje, echa minionych dni
Ramiona otwarte szeroko, by powitać jesień
Pod stopami tańczą już pierwsze opadłe liście...

Więc żyjmy jak można najpiękniej
Czy piękne, czy szare są dni,
Bo życie to skarb w naszych rękach
I przez nas ma świat lepszym być...