czwartek, 31 grudnia 2015

Ein letztes Blatt im Kalender...

...i koniec. 
A później wielka niewiadoma. 
Ale w wielkiej niewiadomej kryją się wielkie możliwości.


Źródło zdjęcia: Internet

środa, 30 grudnia 2015

alea iacta est

Najgorszy jest ten moment tuż przed.
Gdy kości jeszcze w dłoni, jeszcze nie rzucone.
Gdy od decyzji dzieli jeden krok.

Kiedy Rubikon zostanie już przekroczony, można odetchnąć z ulgą.
Wybór pozostał za nami.
Teraz pozostaje już tylko stawić czoła 
konsekwencjom podjętej decyzji.

Teraz nie pozostaje już nic innego, 
tylko pokonać Pompejusza, prawda Cezarze?


wtorek, 29 grudnia 2015

Do albumu


so simple. so difficult.

To zdumiewające,
że można pokochać kogoś, kogo nigdy się nie spotkało.
Że ktoś całkiem obcy może być tak bliski.

Bardzo poruszyła mnie wiadomość o śmierci tego chłopca.
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...
Ocierając łzy, znów myślałam o miłości.

Bo ludzi trzeba kochać.
Oni tak bardzo tego potrzebują.
To tak proste. Tak trudne.
Bo trzeba jeszcze nauczyć się kochać tak,
by nie oczekiwać niczego w zamian.
Nawet wzajemności.
Kochać jak Chrystus.

Czasami boli.
Czasami bywa przykro.
Czasami pojawia się zniechęcenie.
Czasami nawet złość.
Czasami ma się ochotę dać sobie spokój.
Ale nie.
Bo przecież ludzi trzeba kochać.
Oni tak bardzo tego potrzebują...
I my sami tego potrzebujemy.
Nie tylko być kochani,
ale przede wszystkim kochać.
Chyba nic bardziej nas nie kształtuje.

Niełatwo pojąć i naśladować
tę Miłość największą.
"Takie jest przykazanie moje, 
abyście się wzajemnie miłowali, 
jak Ja was umiłowałem.
Większej miłości nikt nie ma nad tę, 
jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich,"
powiedział Chrystus i chwilę później
dźwigając krzyż, poszedł na wzgórze Golgoty.

Czasami tak trudno poświęcić kawałek siebie,
cóż dopiero mówić o oddaniu życia.
Tak proste. Tak niełatwe.

Pokochać to znaczy zgodzić się na łzy.

środa, 16 grudnia 2015

Driving Home For Christmas

Chris Rea może już zacząć śpiewać swoją piosenkę.
Chociaż dla mnie, odkąd zobaczyłam pewną reklamę,
melodią świątecznego powrotu do domu jest ten utwór.
Zwłaszcza, że u mnie zamiast driving jednak riding.

Słuchając kompozycji Jo Blankenburga, pakuję walizkę.
Co wcale nie jest takie proste.
Zabrać wszystkie potrzebne rzeczy
i nie przeistoczyć się w wielbłąda..

W filmach wygląda to tak...

Źródło zdjęcia: Internet


...w prawdziwym życiu jednak nieco inaczej... :)

Źródło zdjęcia: Internet

Sen o Warszawie






























wtorek, 15 grudnia 2015

More Than a Carpenter

Przeczytałam tę książkę już kilka lat temu, 
jednak wybierając się na wykład jej autora, 
postanowiłam ją sobie przypomnieć.
Polecam!

"Christianity is not a religion. 
Religion is humans trying to work their way to God 
through good works. 
Christianity is God coming to men and women 
through Jesus Christ 
offering them a relationship with Himself."
Josh McDowell


Fragmenty książki można znaleźć TU i TU

sobota, 12 grudnia 2015

tym bardziej

Im jestem starsza, tym bardziej
utwierdzam się w przekonaniu, że w życiu
warto inwestować przede wszystkim
w ludzi, podróże i książki.


"The best things in life are the people you love, 
the places you've seen and the memories 
you've made along the way."

czwartek, 10 grudnia 2015

there is something in it

Nie potrafię tego nazwać,
ale jest w tej piosence coś,
co ogromnie mnie porusza.

Wieczność ożyła w nas i nie umieramy,
o wielkich rzeczach wciąż potrafimy marzyć,
pragniemy dotrzeć tam, gdzie nigdy nas nie było,
chcemy zrozumieć, czym jest naprawdę miłość...



środa, 9 grudnia 2015

Anioł i skrzypce

Mam swoją grudniową playlistę ulubionych utworów,
a ponieważ jestem zdecydowanie przeciwko
świętowaniu urodzin bez Solenizanta,
większość z nich przypomina
o wspaniałej historii Narodzenia Bożego Syna.

Oto niektóre z nich. Może ktoś znajdzie tu coś dla siebie.
Zapraszam do słuchania :)




sobota, 5 grudnia 2015

amazing grace

Tak bardzo wdzięczna. Tak bardzo dziękuję.
Za to, gdzie jestem teraz. Za to, że jestem tutaj.
Za to, że nie jestem tam, gdzie tak bardzo chciałam być.

Mam tę świadomość, że to nie do końca był mój wybór.
Tylko Łaska.


środa, 2 grudnia 2015

about ladies

Podczas tamtych długich, wiedeńskich, nocnych rozmów,
rozmawiałyśmy również i o tym. Jak to było dawniej.
Gdy kobiety bywały jeszcze anmutig,* a nie tylko sexy.


Źródło zdjęcia: Internet

*anmutig  - z niem. pełen wdzięku/uroku/gracji/powabu

wtorek, 1 grudnia 2015

Mary Did You Know?

Włączam grudniową playlistę z ulubionymi utworami.
Wśród nich jest m.in "Mary Did You Know",
piosenka, którą znam już od kilku lat i bardzo lubię.
W tym roku do listy dołączyła genialna polska wersja.

Chociaż słuchałam jej już tak wiele razy,
wciąż tak bardzo poruszają mnie jej słowa
i ukryta za nimi historia.

Mario, czy wiedziałaś?...
Czy byłaś świadoma tego, Kim jest twój maleńki Synek, gdy trzymałaś Go w ramionach?


niedziela, 29 listopada 2015

feel & do

It’s one thing to be grateful. It’s another to give thanks. 
Gratitude is what you feel. Thanksgiving is what you do. 
                                                                           Timothy Keller

Byłoby idealnie, gdybym nie czuła się tak potwornie zmęczona.
Troszkę przeraża mnie myśl, że to dopiero koniec weekendu.
Pomimo wszystko jednak, tak bardzo wdzięczna. Tak bardzo dziękuję.
I z tym utworem w tle, który mnie zachwycił i towarzyszy mi już od kilku dni,
żegnam się z listopadem i wychodzę naprzeciw nadchodzącemu grudniowi.


wtorek, 24 listopada 2015

o północy w Krakowie

Gdzieś tam na Mariackiej wieży własnie wybijała północ.
A ona stała sobie w Młodej Polsce fotografując dwa ośnieżone rowery
i myślała sobie, że to całkiem prawdopodobne,
że jest najszczęśliwszą kobietą na tej planecie.

Tak się, w każdym razie, w tamtym momencie czuła.


poniedziałek, 23 listopada 2015

To spełnione życie.

Es gibt erfülltes Leben 
trotz vieler unerfüllter Wünsche.*



To wspaniałe życie.
Każda chwila darowana.
A co dzień bliżej Nieba.


*Dietrich Bonhoeffer, z niem, To spełnione życie, pomimo wielu niespełnionych marzeń.

czwartek, 19 listopada 2015

"Dni, w których żyłam do bólu..."


...te dni, w których żyłam do bólu... - powiedziała.
A ja doskonale rozumiałam, co miała na myśli.

...czy wiesz
że łzy się śmieją kiedy są za duże*



* Do albumu po raz drugi, Jan Twardowski