sobota, 31 grudnia 2016

Ring out the old, ring in the new...

Rok 2016 nie był łatwy.
Pełen wydarzeń, zmagań i zmian.
A w dodatku z zaskakującym zakończeniem.

Chyba w żadnym ze snów nie przewidziałabym,
że będę go żegnała w Londynie.
Co więcej - nie jako turystka. 

Podczas październikowej wizyty powiedziałam N., 
że chciałabym chwilę tutaj pomieszkać...
Marzyłam o kolejnych odwiedzinach.
Może w lutym udałoby się przylecieć na parę dni?
Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że wrócę tak szybko 
- jeszcze przed końcem starego roku.
By na jakiś czas tutaj zamieszkać. 
Pan Bóg właśnie spełnia jedno z moich marzeń,
oddane Jemu w modlitwie. 
Tak bardzo wdzięczna.
Tak bardzo dziękuję.


czwartek, 29 grudnia 2016

be all there

Tak łatwo zgubić. W stresie, zamieszaniu, zabieganiu, pakowaniu...
Tak łatwo zgubić to właśnie spełniające się marzenie.
A przecież... wspaniały Boże, tak bardzo dziękuję!


Gdziekolwiek jesteś, bądź tam całym sobą. Przeżywaj w pełni każdą sytuację,
co do której jesteś przekonany, ze jest wolą Bożą. 
 - Jim Elliot

wtorek, 27 grudnia 2016

one way ticket

Po raz pierwszy w życiu kupiłam 
bilet lotniczy w jedną tylko stronę.
Fascynujące i przerażające zarazem.




sobota, 24 grudnia 2016

Immanuel - Bóg z nami

"Oto panna pocznie i porodzi Syna, i nadadzą mu imię Immanuel,
co się wykłada: Bóg z nami." Mt 1:23 

Przeczytałam kiedyś takie zdanie, że w tamtym momencie, gdy w Betlejem przyszedł na świat Pan Jezus, człowiek - samotny wędrowiec - zyskał przyjaciela. Bóg, który do tej pory był Panem, Stwórcą, Sędzią, Królem... stał się Przyjacielem. Ramię w ramię z człowiekiem zaczął przemierzać trudne ścieżki przeklętej Ziemi; dzieląc jego radości i smutki, zmagając się z trudnościami dnia codziennego, odczuwając głód, zimno, upał, zmęczenie, odrzucenie, lęk, samotność, ból duszy; poznając słony smak człowieczych łez... Teraz, będąc z nami w naszym cierpieniu, współodczuwa nasz ból (Hbr 4:14-16). On wie, jak to jest być człowiekiem. Chrystus, kończąc swoją pielgrzymkę zrobił coś więcej: zaprosił nas do swojego Życia. Tak, jakby powiedział: Poznałem Twoje życie, życie człowieka na Ziemi, teraz zapraszam Cię do mojego - Życia ze mną i z Ojcem, w wiecznej, doskonałej miłości, radości, pokoju. Chodź, naśladuj mnie... Krzyż jest bramą, przechodząc przez nią człowiek umiera, jednocześnie rozpoczynając nowe życie. Nie bój się przez nią przejść. Za nią kryje się nieskończony, niezgłębiony ocean Łaski i Prawdy....


Pięknych, spokojnych i błogosławionych 
Świąt Bożego Narodzenia
pełnych radości i obecności Chrystusa
życzy Eshet Chayil

poniedziałek, 19 grudnia 2016

where my trust is without borders

Tak łatwo, tak lekko można śpiewać
"Duchu prowadź mnie, gdzie wiara nie ma granic"...
Zupełnie, jakby się myślało, że te wszystkie ograniczenia
w cudowny sposób same znikną.

A przecież, aby dojść tam, gdzie nie ma już granic,
najpierw trzeba je wszystkie przekroczyć.




czwartek, 15 grudnia 2016

optymizm bezradny

Lubię Staffa optymizm bezradny 
i tę "radość najskromniejszą, radość bez przyczyny"...

Nie zapomniało serce...
Staff Leopold

Nie zapomniało serce moje i pamięta: 
Miłość mi dała jeno gorycz i szaleje, 
Ziarno mych siewów zżarła epoka przeklęta, 
A laur mój podeptała zawiść, co nie sieje. 

I choć świt zmierzchom, wiosna jesieniom nie dnieje, 

Dusza moja, spokojnie niebu uśmiechnięta, 
Przyjmuje chwile, niegdyś piękne jak nadzieje, 
Dziś z gniazd strącone wichrem bezpióre pisklęta. 

I cóż, że głupca zgorszy, zadziwi szaleńca, 

Że nie uginam czoła, choć stoję bez wieńca? 
Lata-m zdobywał ciebie, wyniosła pogodo! 

Posągu wypalony bólem z serca gliny! 

Dziś umiem patrząc w szczęście, co spłynęło z wodą, 
Czuć radość najskromniejszą, radość bez przyczyny. 


środa, 14 grudnia 2016

hic et nunc

It is today for which we are responsible. 
God still owns tomorrow. *
- Elisabeth Elliot

*Dzisiaj jest dniem, za który jesteśmy odpowiedzialni. Jutro nadal należy do Boga.



Dziękując Bogu za chwilę, która trwa, 
z ufnością powierzać Mu te, które nadejdą...

niedziela, 11 grudnia 2016

"So Others May Live"

Nie, to nie jest lekki film.
Jest za to bardzo dobry. 
Wart obejrzenia.
Pozostaje w sercu i pamięci na długo.



...to save lives... no greater calling than that...*
Takie słowa słyszą rekruci na uroczystości rozpoczęcia nauki w elitarnej szkole dla pływaków-ratowników. Za to jednak trzeba zapłacić wysoką cenę. Nie można być wielkim człowiekiem tanim kosztem
Ale przecież w tym życiu chodzi o coś więcej niż tylko o to, by wszystko kręciło się wokół nas, czyż nie? Naszych zachcianek, przyjemności i wygód.
Chcę czegoś więcej.

Kolejny bardzo dobry film, który obejrzałyśmy z Aprilanną.


*"ratować życie... nie ma większego powołania niż to..."

sobota, 10 grudnia 2016

acquaintances

Czasami zastanawiam się,
czy niektórym ludziom nie zależy,
czy zależy, ale po prostu inaczej.
W sposób, którego nie potrafię zrozumieć.
Tak bardzo żal mi niektórych znajomości,
które zabija upływający czas i milczenie.


środa, 7 grudnia 2016

a request

Gdyby mogła poprosić o trzy rzeczy,
tak jak w bajce o złotej rybce,
wybrałabym mądrość, odwagę i pokorę.


poniedziałek, 5 grudnia 2016

grudniowy czas

Uwielbiam ten grudniowy czas.
Mroźne, białe od szronu poranki.
Blask świec wieczorami.
Przytulność miękkich pledów.
Stary rok zmierzający do końca.
I The Piano Guys grających mi 
O come, o come, Emmanuel.


sobota, 3 grudnia 2016

Rymanów-Zdrój

Pisałam kiedyś o tym, że mam ogromny sentyment do kurortów i miejscowości wypoczynkowych po sezonie. Dwa tygodnie temu spędziłam urocze przedpołudnie w pewnym uzdrowisku na drugim końcu Polski. Rymanów-Zdrój znajduje się w województwie podkarpackim, powiecie krośnieńskim. Zapraszam na przechadzkę po dawnych włościach Anny Zofii z Działyńskich Potockiej.


Początki uzdrowiska sięgają sierpnia 1876 roku, kiedy to podczas spaceru Józef, syn Anny, odkrył źródło leczniczej wody. 

Chociaż w połowie listopada zamiast zieleni i kwiatów, park zdrojowy zdobiły jedynie opadłe liście, spacer i tak był piękny. Po pustych cichych alejkach hulał sobie wiatr.

W sercu parku stoi urocza mała pijalnia wód, w której można napić się (za darmo*) wód leczniczych z trzech źródeł: Klaudii, Tytusa i Celestyny.
*Picie wody jest darmowe, ale jeśli nie ma się swojego naczynia, trzeba zapłacić 0,50 zł za plastikowy kubeczek.)





W parku znajdują się również ujęcia wody źródlanej.

Podczas spaceru miałam wrażenie, że dookoła było więcej kaczek niż ludzi. Miłe towarzystwo :)





Warto odwiedzić Rymanów-Zdrój, bez względu na porę roku. I w ogóle Podkarpacie. Jest piękne... 

piątek, 2 grudnia 2016

Sully

W rękach, oprócz steru, życie 155 ludzi.
Kilkadziesiąt sekund na podjęcie decyzji.
I coraz bliżej szeroka, zimna rzeka Hudson.

Bardzo dobry film. Poruszająca historia.
Niezwykły człowiek. I jego załoga.
I ta cała odhumanizowana machina
oparta na symulacjach komputerowych,
która sprawia, że podczas kinowego seansu
mam ochotę rzucić w ekran torebką.
Polecam*. Bardzo.

Aprilanno, dziękuję za udany wieczór!



*Obejrzenie filmu, nie rzucanie w kinie torebką.