skrzypiący pod nogami śnieg,
i baldachimy ośnieżonych drzew...
zaparzam mocną, czarną herbatę
wrzucam do niej plasterek pomarańczy
przeglądam zdjęcia
i jak co roku, niepomna rozczarowań minionych lat,
czekam na pierwszy śnieg i prawdziwą białą zimę
czekanie też przecież może być piękne
Instead of getting impatient - make it beautiful.
***
Sobota, kilkanaście minut po ósmej.
Dwie ciężkie torby z zakupami.
I taki widok:
Od tego, na czym skupię swoją uwagę, zależy czy droga na przystanek będzie miłym spacerem czy nie. Wybór należy do mnie.
***
- O nie! Zapomniałam o mojej głowie!
- To niedobrze... Głowa to taka część ciała, którą warto nosić przy sobie. Czasami się przydaje.
W sobotnie poranki, między szóstą a siódmą, takie słyszy się rozmowy... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz