środa, 27 maja 2015

jak zawsze

Przekwitły już kasztanowce i bzy, 
teraz powietrze przesycone jest 
słodkim zapachem kwitnących akacji. 

Dni wypełnione radością i pracą,
zmęczeniem i uśmiechami,
zapachem mokrej zieleni i ciężkimi chmurami,
przez które gdzieniegdzie przebija błękit nieba.

Krótkie noce i blade poranki.
Stojące tramwaje, bo czasem tak bywa.
Plany, podróże i zmarznięte dłonie.
Radość pod powiekami
i szczęście o smaku zielonej herbaty.
Kolejne książki na liście przeczytanych
i coraz dłuższa lista tych do przeczytania.
Czas, w niedoczasie, w międzyczasie.

Oczekiwanie, które cieszy się dzisiaj.
Wiara, która idąc naprzód zachwyca się drogą.

This is living...

Życie tak piękne.
Jak zawsze.
Chociaż ciągle inaczej.



     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz