niedziela, 17 maja 2015

Let me be a woman

'In order to learn what it means to be a woman, 
we must start with the One who made her.'


'We are called to be women. The fact that I am a woman does not make me a different kind of Christian, but the fact that I am Christian does make me a different kind of woman. For I have accepted God's idea of me, and my whole life is an offering back to Him of all that I am and all that He wants me to be.'
Elisabeth Elliot 


Słyszałam niedawno wypowiedź jakiejś młodej kobiety, która stwierdziła, że pewien znany reżyser mógłby nakręcić film o kobiecości, o tym, "co to znaczy być kobietą we współczesnym świecie". Właśnie: co to znaczy  być kobietą? Aby spróbować odpowiedzieć na to pytanie, tak jak Elisabeth Elliot uważam, że należy rozpocząć dociekania od Tego, który kobietę stworzył. Czyż to właśnie nie Autor najlepiej zna swoje dzieło i  wie dlaczego zostało stworzone?
W tym miejscu, wiem z autopsji, rozpoczyna się wspaniała droga roztaczająca przed sobą zachwycającą wizję kobiecości. Jej kryptonimem jest dla mnie mój nieprzypadkowo wybrany blogowy pseudonim: Eshet Chayil.


Let me be a woman 
- a woman after God's own heart.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz