środa, 27 maja 2015

jak zawsze

Przekwitły już kasztanowce i bzy, 
teraz powietrze przesycone jest 
słodkim zapachem kwitnących akacji. 

Dni wypełnione radością i pracą,
zmęczeniem i uśmiechami,
zapachem mokrej zieleni i ciężkimi chmurami,
przez które gdzieniegdzie przebija błękit nieba.

Krótkie noce i blade poranki.
Stojące tramwaje, bo czasem tak bywa.
Plany, podróże i zmarznięte dłonie.
Radość pod powiekami
i szczęście o smaku zielonej herbaty.
Kolejne książki na liście przeczytanych
i coraz dłuższa lista tych do przeczytania.
Czas, w niedoczasie, w międzyczasie.

Oczekiwanie, które cieszy się dzisiaj.
Wiara, która idąc naprzód zachwyca się drogą.

This is living...

Życie tak piękne.
Jak zawsze.
Chociaż ciągle inaczej.



     

poniedziałek, 25 maja 2015

the greatest journey. the greatest joy.

Faith rarely knows where it is being led, but it trusts and rejoices in the One who is leading. It walks patiently taking every step in obedience and enjoys the path chosen by God, because it knows it’s the best one even though the destination is sometimes hidden in the mist of the unknown. The greatest journey, the greatest adventure. The greatest joy.

Żródło: Internet

niedziela, 17 maja 2015

Let me be a woman

'In order to learn what it means to be a woman, 
we must start with the One who made her.'


'We are called to be women. The fact that I am a woman does not make me a different kind of Christian, but the fact that I am Christian does make me a different kind of woman. For I have accepted God's idea of me, and my whole life is an offering back to Him of all that I am and all that He wants me to be.'
Elisabeth Elliot 


Słyszałam niedawno wypowiedź jakiejś młodej kobiety, która stwierdziła, że pewien znany reżyser mógłby nakręcić film o kobiecości, o tym, "co to znaczy być kobietą we współczesnym świecie". Właśnie: co to znaczy  być kobietą? Aby spróbować odpowiedzieć na to pytanie, tak jak Elisabeth Elliot uważam, że należy rozpocząć dociekania od Tego, który kobietę stworzył. Czyż to właśnie nie Autor najlepiej zna swoje dzieło i  wie dlaczego zostało stworzone?
W tym miejscu, wiem z autopsji, rozpoczyna się wspaniała droga roztaczająca przed sobą zachwycającą wizję kobiecości. Jej kryptonimem jest dla mnie mój nieprzypadkowo wybrany blogowy pseudonim: Eshet Chayil.


Let me be a woman 
- a woman after God's own heart.




środa, 13 maja 2015

there is joy beyond the tears

Zdumiewające. Zachwycające...

There is hope beyond the suffering
Joy beyond the tears
Peace in every tragedy
Love that conquers fear
I have found redemption
In the blood of Christ
My body might be dying
But I'll always be alive

Zawsze.
Bez względu na okoliczności.
W Chrystusie.

"The soul that has learned the blessed secret of seeing God’s hand in all that concerns it, cannot be a prey to fear, it looks beyond all second causes, straight into the heart and will of God, and rests content, because He rules." - Susannah Spurgeon

Phil Wickham - When My Heart Is Torn Asunder

wtorek, 12 maja 2015

Shepherd Of My Soul

Lord of the mountains and sea 
You are treading a path set for me 
God of the seasons and sky 
You have always been holding my life...

Rivers & Robots - Shepherd Of My Soul
***

Lecz rozradują się wszyscy, którzy Tobie ufają, 
będą się głośno weselić na wieki;
Ty będziesz ich osłaniać, 
a ci, którzy miłują imię twoje, będą się radować Tobą.
Psalm 5:12


czwartek, 7 maja 2015

Dwa światy

Gdzieś na ścieżkach Internetu napotkałam krótki film, który mnie zachwycił.
Bez słów opowiedziana historia, doskonałe ujęcia, cudowna muzyka.
Dwie minuty i dwadzieścia pięć sekund wspaniałej, pełnej artyzmu sztuki.



Chyba nie byłabym sobą, gdyby coś nie przypomniało mi czegoś. 
Cóż ja poradzę, że tak bardzo lubię grać sobie z życiem w skojarzenia :)

***
Dwa światy

  Pochodzili z dwóch różnych światów.
  Nie oznaczało to jednak wcale, że ona była hrabianką, a on parobkiem albo na odwrót – on księciem, a ona dziewczyną z ludu. Podziały społeczne, etniczne i kulturowe nie grały tu roli. Pochodzili z dwóch różnych światów. Jednym z tych światów był świat jej, drugim – jego. Takie niby proste.
  W tym właśnie tkwił cały problem. 
***


Czasami zdarza się w wielkim wszechświecie, że jakieś dwa światy się spotykają.
Co bardziej zdumiewające, czasami nawet tworzą trzeci - wspólny.

poniedziałek, 4 maja 2015

a life story

Im dłużej żyję, tym częściej dochodzę do wniosku, że Księga Życia jest najbardziej niezwykłą opowieścią, jaką kiedykolwiek czytałam.
Czasami gramy główne role, czasami przypadają nam w udziale drugoplanowe lub epizodyczne, kiedy indziej jesteśmy tylko widownią. A ileż to razy nieświadomie stajemy się statystami, tłem. Ile niezwykłych historii mijamy każdego dnia przechodząc ulicami?...

Powracają The Piano Guys z piękną melodią i wzruszającym nagraniem:


Najbardziej niezwykłe i zachwycające w tym wszystkim wydaje mi się to, że oczy Twoje widziały czyny moje, w księdze Twej zapisane były wszystkie dni przyszłe, gdy jeszcze żadnego z nich nie było... (Psalm 139:16)