Zdjęcia, z powodu zabiegania, długo niezgrane z aparatu.
Dzisiaj wracam wspomnieniami, bo było naprawdę pięknie.
W Krakowie, podczas długiego, majowego weekendu z Mami.
Arne Schmitt i Jarmark Rzemiosła na Rynku Głównym.
Uroczy mały chłopiec pochłonięty swoim rowerkiem
pod murami Katedry Wawelskiej.
Wawel, kawiarnia na Grodzkiej i łabędzie nad Wisłą.
Na rejs statkiem niestety nie wystarczyło już baterii, szkoda.
Jeszcze zagadka z rodzaju "znajdź na obrazku": gdzie jest samolot? ;)
Samolot mniejszy od ptaka - to sa właściwe proporcje!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń