Jakie uczucia mogą wywołać takie słowa, usłyszane przy grobie drogiej, kochanej osoby?...
Nie ma Go tu, bo wstał z martwych, jak powiedział;
chodźcie zobaczcie miejsce, gdzie leżał.
(Ew. Mat. 28,6)
Myślę, też o tym, co zdarzyło się kilka dni wcześniej.
Nie mam pojęcia, co myślały gwiazdy, planety i słońca,
kiedy gdzieś tam na maleńkiej błękitnej planecie,
Bóg i Stwórca wszechświata umierał na krzyżu.
By odkupić istotę zwaną człowiekiem.
Być może zdumione pytały siebie czy naprawdę warto?
tyle bólu, krwi, upokorzenia i męki....
Chrystus jednak zdecydował, że warto.
I umierając na krzyżu objawił nam miłość Swoją i Ojca.
[Chrystus]
za wszystkich umarł po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla
Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał. (2 Kor. 5,15)
I
nie ma w nikim innym
zbawienia, gdyż
nie dano ludziom pod niebem żadnego
innego imienia, w którym
moglibyśmy być
zbawieni. (Dz.
Ap. 4,12)
Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest
darem Boga: nie z uczynków, aby
się nikt nie chlubił. (Ef.
2,8-9)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz