środa, 4 marca 2015

Vollmond

Sznur samochodów i świateł, zgrzyt tramwajów.
Nad miastem powoli zapada noc, ruch jednak wcale jeszcze nie cichnie.
Spoglądam w górę - na czyste, ciemne niebo z migocącymi na nim gwiazdami.
Księżyc świeci tak jasno. Jego tarcza prawie idealnie okrągła, jutro bowiem będzie pełnia. Na srebrnym tle widać wyraźnie ciemniejsze połacie mórz - Jasności, Spokoju, Deszczów i Chmur.
Myślę sobie jakie to niezwykłe, że człowiek tam był.
W tej samej chwili przypomina mi się pewien cytat:

Ważniejszą rzeczą od tego, 
że człowiek chodził po Księżycu jest to, 
że Bóg chodził po Ziemi. 
James Benson Irwin

Źródło zdjęcia: Internet

1 komentarz: