Na początku 2015 roku zdecydowałam się podjąć wyzwanie,
by w ciągu następnych dwunastu miesięcy przeczytać 52 książki.
Tyle, ile tygodni w roku.
Udało mi się sprostać wyzwaniu, lektur było nawet o kilka więcej.
Poniżej niektóre tytuły - najlepsze!
Polecam.
:)
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby ten rok był równie udany czytelniczo :)
Dziękuję! Ten rok czytelniczy planowałam już bez ilościowej "presji", ale gdzieś tam w środku rodzi się ambicyjka - a jakby tak spróbować pobić swój wynik z zeszłego roku?... ;) Wszak to public service - podnoszenie krajowych statystyk czytelniczych! :))
UsuńBtw, kiedyś przeglądałam takowe statystyki i skala ilościowa obejmowała odpowiedzi od "żadnej" (w ciągu roku) po... "7 lub więcej"...