zawitała biała, mroźna zima.
Nowy rok, nowy rozdział.
Czysty jeszcze i biały jak świeży śnieg.
Wychodzę mu naprzeciw z wiarą, nadzieją i uśmiechem.
Pokaż mi, Panie, Twoją drogę,
bo zawsze pragnę postępować w wierności Tobie,
i spraw, aby moje serce zawsze bało się tylko Twojego imienia.
Dzięki będę składał z serca Panu i Bogu mojemu
i wysławiać Twoje imię zawsze i na wieki.
Tyś mnie bowiem wydobył z samego dna otchłani
i okazałeś mi wielkie miłosierdzie Twoje.*
Pokaż mi, Panie, Twoje drogi, naucz mnie Twoich ścieżek.
Prowadź mnie według Twej wierności i pouczaj,
bo Ty jesteś Bogiem, Zbawicielem moim,
i w Tobie tylko me nadzieje pokładam.**
Wszystkie drogi Pana są łaską i wiernością
Dla tych, którzy strzegą przymierza i nakazów Jego.**
*Psalm 86; **Psalm 25
I miłością, koniecznie! Bo czym byłaby wiara i nadzieja bez miłości? Tego Ci życzę na Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńO tak! Ona wszak jest "spójnią doskonałości"...
UsuńDziękuję i wzajemnie! :)
Niech Cię błogosławi Pan Bóg w tym Nowym Roku :* M.K.
OdpowiedzUsuńDziękuję moja kochana M.K! :*
UsuńPiękne zdjecia! :)
OdpowiedzUsuń