odważyłam się zrobić to, na co miałam taką ochotę
już na rynku i później na przystanku.
Stanęłam na środku ulicy,
w ten zimny marcowy wieczór,
lekko odsunęłam ramiona w bok
i...
...zaczęłam kręcić się w kółko...
Zupełnie jakbym miała
dwadzieścia lat mniej niż mam.
I, żeby być całkiem szczerą,
nie miało to nic wspólnego z tym,
czy życie jest łatwe, przyjemne, czy szczęśliwe.
Chodziło tylko o fakty - bądźmy realistami -
że to trudne życie jest tak niesamowicie piękne.
Bo czy tak naprawdę chodzi o szczęście,
często tak mylnie pojmowane?
Tu przecież chodzi o ŻYCIE.
Wspaniałe, darowane.
This is living!
W ten zimny marcowy wieczór,
powrócił do mnie tamten majowy utwór.
Tak bardzo wdzięczna...
Źródło zdjęcia: Internet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz