The Wallace Collection od pierwszej wizyty stało się jednym z moich ulubionych londyńskich muzeów. Niezwykle bogata kolekcja składa się z licznych dzieł sztuki, obrazów, rzeźb, miniatur, porcelany, mebli, zbroi i militariów. Zbiór ten jest spuścizną po rodzinie Seymour-Conway - kolekcjonerami byli czterej markizowie Hertford oraz syn ostatniego z nich, Sir Richard Wallace. Lady Wallace po śmierci męża ofiarowała całą kolekcję narodowi. Udostępniono ją zwiedzającym w 1900 roku w londyńskim domu Sir Richarda - Hertford House przy Manchester Square - który z czasem stał się muzeum.
Szczególnie podoba mi się to, że zbiór prezentowany jest w rzeczywistym domu kolekcjonera. Chociaż Sir Richard rozbudował nieco rezydencję - dodając kolejne galerie, by pomieścić nabywane obrazy - większość pokoi stanowiła przestrzeń mieszkalną tej arystokratycznej rodziny.
Mnie osobiście The Wallace Collection przypomina trochę wiedeńską Albertinę,
a trochę pałac Raczyńskich w Rogalinie, a także...
a trochę pałac Raczyńskich w Rogalinie, a także...
...galerie oddziału Muzeum Narodowego w krakowskich Sukiennicach. :)
Muszę napisać o jeszcze jednej zalecie tego miejsca. Muzeum to jest... nieduże. Względnie nieduże. Oczywiście zależy tu, z czym je porównamy, ale biorąc pod uwagę takie kolosy jak Victoria & Albert Museum czy Natutal History Museum, takie się właśnie wydaje. Godzina wystarczy na obejście całego, a jeśli ktoś lubi się dłużej zatrzymywać nad opisami, dwie godziny powinny wystarczyć. Dla mnie jest to zaletą, bo przyznam szczerze, że nieco przytłaczają mnie takie ogromne obiekty, w których nie sposób wszystkiego obejść, zobaczyć, przeczytać, nie mówiąc już o tym, by zapamiętać...
The Wallace Collection znajduje się na zacisznym placu skrytym wśród labiryntu uliczek Marylebone, zaledwie rzut beretem od Marylebone High Street oraz ruchliwej i słynnej Baker Street, a także niedaleko tłocznej i znanej Oxford Street. Najbliższe stacje metra to Baker Street i Bond Street Station.
The Wallace Collection
Hertford House
Manchester Square
London W1U 3BN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz