Nie ta australijska, w której w szancie odpoczywają znużeni korsarze. Angielska Botany Bay znajduje się w granicach administracyjnych Broadstairs, miasta położonego blisko Margate. Jednego popołudnia wybrałam się na spacer. Plan był następujący: dotrzeć do zatoki, usiąść i w spokoju napawać się widokiem masywnych kredowych skał i rozbijających się o nie morskich fal.
Gdy doszłam na miejsce, pomyślałam, że chyba jednak plan musi ulec zmianie,
ponieważ na spokój nie było tam miejsca...
ponieważ na spokój nie było tam miejsca...
Jakoś niespecjalnie miałam ochotę podziwiać pstorkate stroje kąpielowe i milion kąpielówek. Klify Botany Bay uwieczniłam na zdjęciu (wraz z tłumem kolorowych plażowiczów) i kontynuowałam spacer.
Później gratulowałam sobie tego pomysłu, ponieważ widoki były naprawdę piękne.
A spacer, który doprowadził mnie aż do Broadstairs, bardzo przyjemny.
A spacer, który doprowadził mnie aż do Broadstairs, bardzo przyjemny.
Trzecie zdjęcie od tyłu - Och! Mogłabym się wpatrywać cały dzień :)
OdpowiedzUsuńUmówmy się, że to w prezencie tapeta na komputer ;)) :*
Usuń