poniedziałek, 16 maja 2016

białe noce

Gdy po wielu godzinach wspólnych rozmów,
jednogłośnego śmiechu i dzielonych łez,
rozsądek podpowiada nam, że tej nocy
dobrze byłoby jeszcze położyć się spać,
za oknem właśnie zaczyna świtać,
a ptaki swoim śpiewem witają
rozpoczynający się dzień.

Gdy głośno zastanawiałam się,
kiedy zaczęła się nasza przyjaźń,
ona przypomniała mi inną majową noc,
przegadaną przed ośmiu laty.
"Od tamtej pory zaczęłyśmy
mieć wspólne tajemnice".



2 komentarze:

  1. Kilka zdań a ja się wzruszyłam! Kocham Cię :-* i dziękuję Bogu że jesteś ;-) Twoja M.K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się cieszę, że jesteś, moja kochana M.K.! I tak bardzo dziękuję za Ciebie Panu Bogu! :*

      Usuń