Konwersacja była naprawdę ciekawa.
Znów na przystanku.
Prowadzona w dwóch językach. Angielskim i węgierskim.
Jedyną niedogodnością był fakt, że jedna strona nie znała węgierskiego, a druga angielskiego.
Myślę jednak, że mimo tego rozumiałyśmy się naprawdę nieźle :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz