Oparty na faktach, nie jest lekkim i cukierkowym filmem kostiumowym.
Temat, którego dotyczy momentami powoduje, że ciarki przebiegają po plecach.
Pomimo tego, jest to piękna historia.
Polecam.
Mnie jednak na myśl przychodzą jeszcze dwa cytaty.
One man with courage is a majority.
Thomas Jefferson
Słowa te doskonale pasują do historii Williama Wilberforce'a.
Która oprócz niezwykłej odwagi i determinacji, pokazuje również wiarę czynną w miłości, bo to dopiero po swoim nawróceniu Wilberforce zaczął interesować się losem innych.
Źródło: Internet
Drugi cytat mówi o tym, że za każdym wielkim mężczyzną stoi wspaniała kobieta... ;)
Źródło: Internet
Szukając w internecie informacji dotyczących Williama i Barbary (z domu Spooner), dowiedziałam się, że byli oni jeszcze 'lepsi' od Dostojewskich - poznali się 15 kwietnia 1797 roku, a już 30 maja tegoż samego roku ślubowali sobie miłość i wierność, i - jak pisał później Wilberforce - był to pierwszy dzień trwającego trzydzieści pięć lat czystego szczęścia ;)
Źródło: Internet
Co ciekawe, ich ślub odbył się w tym samym kościele, nieopodal Bath, w którym ponad trzydzieści lat wcześniej w związek małżeński wstąpili rodzice Jane Austin. Istnieją pewne przesłanki, wskazujące na to, że Wilberforce i Austin mogli znać się z widzenia albo przynajmniej raz spotkać podczas jakiegoś towarzyskiego spotkania w Bath bądź Lyme. Tym bardziej, że druhną Barbary była córka jednej ze znajomych powieściopisarki...
Interesującym faktem jest również to, że po urodzeniu pierwszego z szóstki dzieci, Barbara Wilberforce zdecydowała się sama karmić je piersią, co w tamtych czasach nie było popularne, zwłaszcza w zamożnych rodzinach. Jednak mając za męża postępowego reformatora, otrzymała z jego strony wsparcie i zachętę :) William zaś postrzegał ponoć swoją rolę ojca jako ważniejszą od roli polityka.
***
Źródło: Internet
Tyle wspaniałych inspiracji u Ciebie na blogu :)
OdpowiedzUsuńCzytam z przyjemnością i notuję, planuję i rozmyślam.
Pozdrawiam ciepło :)
bardzo mi miło :) zapraszam ponownie ;)
Usuńpozdrawiam!