Razem z małą A. oglądamy zdjęcia w albumie.
Zatrzymujemy się przy fotografii, na której stoję przed pałacem w Wilanowie.
Tłumaczę Małej, że jest to pałac, w którym kiedyś mieszkał król.
W czasach, gdy w Polsce byli jeszcze królowie.
Ona przez chwilę przygląda się fotografii w milczeniu, a później mówi głosem pełnym zrozumienia:
- A bo ty, ciociu, byłaś jeszcze w tamtych czasach... ;)
Cóż, rozumiem, z perspektywy kilkulatki mogę wydawać się odrobinę wiekowa, ale niestety, nie aż tak, by pamiętać królów Polski. Na to jestem o ponad dwieście lat za młoda. Znajomości z nimi miałam przyjemność zawierać jedynie na lekcjach historii, nie osobiście w wilanowskim pałacu. Niestety. (A może to i lepiej...?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz